źródło: Pudelek |
Pomijając fakt, że ładnemu, ładnie we wszystkim, może trochę racji w tym jest. Ja jednak, jestem wielką zwolenniczką tego looku. Garnitur spodobał mi się strrrasznie! Twarzowy, zabawny, bez zadęcia, na luzie, a jednak GARNITUR!
Mnie niestety zapewne nie byłoby stać na garnitur Pani Edyty Herbuś. Ale od czego są oczy dookoła głowy i radar wykrywający fajne rzeczy w sieciówkach? :) Moim zbawcą okazał się H&M!
Znalazłam w nim spodnie i marynarkę, które spokojnie mogą zastąpić mi powyższy look. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że mój garnitur ma fajniejszy krój tzw. blisko ciała - nie wygląda chyba jak piżama. :)
Ja do swojej stylizacji dorzuciłam koralowe, lakierowane szpilki.
I tu pojawił sie problem. Buty, choć przecudowne, mają ogroooooooomny MINUS. Paski z tyłu są niestety lakierowane i zsuwają się z pięt. Nie jestem w stanie w nich normalnie chodzić. I tu prośba do Was. :) Ja oczywiście zaniosę je do szewca, ale jeśli znacie jakieś inne metody na " zapiętki" , koniecznie mi napiszcie. Będę baaaaaardzo wdzięczna.
Całość stylizacji oceńcie sami. Ja osobiście jestem zachwycona i wiem, że elementy garnituru często będą pojawiały się w moich letnich zestawieniach.
marynarka - H&M
spodnie - H&M
szpilki - Stradivarius
sandałki - CCC
okulary - Parfois
Wyglądasz równie pięknie jak Edyta Herbuś,ba! Nawet powiedziałabym że piękniej!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy outfit,podoba mi się! :*
Świetny ten komplecik!
he he he..dziękuję za komplement :*
Usuń